tytus
Kawiarniany wyga
Dołączył: 08 Lut 2006
Posty: 98
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: przasnysz
|
Wysłany: Pon 20:09, 01 Maj 2006 Temat postu: RZYGNAJ SHKOUO! :-( |
|
|
Ja Tytus Be - „Wilki”
G a
Andrzej miał nielichy spust,
C G
Valcuk chód, a Cheaster lubił grube,
Scottie tanie wino pił,
Czasem w parku przyszło nam dostać w tubę.
Z Hipkiem można było na grobie spać,
Chociaż wiem, zawsze marzył by
Na mą klatę srać.
Lelek – zgon, Kamil mnie
Zapić kurwa chciał na śmierć...
Lecz na trzeźwo też było mi źle...
REF.:
C G
Cudowni jak kopa,
a e
W poniedziałek rano,
Jak łyk wina w parku,
Jak noc z Czarka mamą.
Oh, Stasiek pójdzie do SLD,
Graboś wkrótce rozstanie się z mamą,
Królik pozna gorzki życia smak,
Nic już nie będzie tak samo...
Ja zostanę tu taki sam,
Wspomnę czasem Twe chude ciało,
Wtedy głowę zaprzątnie mi myśl,
Co się kurwa tu kiedyś działo...
REF.:
C G
Cudowni jak kopa,
a e
W poniedziałek rano,
Jak łyk wina w parku,
Jak noc z Czarka mamą.
Lecz nie myślcie, że skończy się,
Że my tu kurwa już nie wrócimy;
Bo któż może wiedzieć, czy za kilka lat
Wspólnie wina nie obalimy?!
Wtedy to nagle okaże się,
Że znów czeka nas piękny czas -
Wał Z Kołdry, bukkake, las,
I w rowie długie, ‘ranne godziny...
REF.:
C G
Cudowni jak kopa,
a e
W poniedziałek rano,
Jak łyk wina w parku,
Jak noc z Czarka mamą.
Post został pochwalony 0 razy
|
|